Zacznę może od tego, że po ciąży moja skóra zrobiła się strasznie sucha i łuszcząca... na twarzy i skórze głowy ... chodzę ciągle do dermatologów do różnych ... i ciągle ... maści ... tabletki... płyny...szampony...
wszystko albo na moment pomaga albo wcale a kosztuje ... nawet nie pytajcie ...
No i w dodatku na skórze głowy to ani to łuszczyca ani to typowy łupież ... ale po umyciu głowy - już wieczorem albo rano miałam "śnieg" na głowie ...
No i przypadkowo - dzięki mojej mamie wpadłam na pomysł nałożenia sobie olejku rycynowego :)
Najpierw zrobiłam sobie mieszankę 1 żółtko i pół buteleczki olejku rycynowego bo mam długie włosy
nałożyłam taką mieszankę taką nałożyłam na skórę głowy i włosy
założyłam foliową reklamówkę i zawinęłam ręcznik
posiedziałam tak ok 2 godzin
i po tym czasie zmyłam szamponem ( trzeba było zmywać kilka razy ale i tak myślałam że będzie gorzej :)- nie było tak źle )
Co do zapachu czytałam, że niektórym on przeszkadza mi ani trochę i powiem więcej praktycznie nie czuję żadnego zapachu.
To niesamowite bo włosy i skóra głowy po tym były niesamowicie miękkie i delikatne
co do koloru ciężko mi ocenić a podobno olej rycynowy przyciemnia, nie widzę jakiś znaczących zmian a i tak by mi to ani trochę nie przeszkadzało :)
a skóra głowy .... prawie wszystko co niechciane zniknęło :) prawie nic łupieżo podobnego ... :)
z pewnością jeszcze zabieg powtórzę i powiem Wam czy pomogło całkowicie :)
no i niska cena i dostępny w każdej aptece
POLECAM ZDECYDOWANIE :)
(uwaga mam pełno siwych włosów a nie farbowałam bo wybieram się najpierw na podcięcie - ale o farbowaniu innym razem )
moje włosy przed :
i po :( na zdjęciach słabo widać ale włosy dużo bardziej lśnią i się mienią ( no i nie ma "śniegu ;) )
przed:
i po :
tyle włosów wyszło mi po zabiegu a uwierzcie że w porównaniu do tego co było przed to jest naprawdę nic :)
I uprzedzę pytania :) nie stosuje prostownicy ... ostatni raz jej używałam jakieś 4 lata temu :) mam prościutkie włosy ( o ile nie zepnę ich w koka albo warkocza) a są idealnie proste od kiedy ich mocno albo wcale nie cieniuje ... kiedy je cieniowałam ciągle się wywijały zakręcały itd...
No włosy ty masz kobito piekne i jakie długie.
OdpowiedzUsuńJa też tego olejku uzywam ale do ... rzes :)
Mocze w nim starą szczoteczkę, wycieram o brzegi nadmiar i taką cieniutenką warstwę nakładam na noc na rzesy i przyznam efekt jest (tylko ja wciąż o tym zapominam)
oj nie ;p właśnie mam po ciąży strasznie cienkie , wypadają mi garściami , przy myciu przy czesaniu ... po olejku jest dużo lepiej ... wypadają mi naprawdę dużo mniej :) co do rzęs też używam na rzęsy ale dopiero kilka dni więc napiszę o tym jak już dłużej po używam :) , używam też na paznokcie i na twarz :) ale o tym niebawem :) pozdrawiam :)
UsuńBardzo ładne włosy, a efekt po faktycznie zauważalny:)
OdpowiedzUsuń