Obserwatorzy

piątek, 4 października 2013

Buty Trekingowe


 Jak już wiecie, niedawno byliśmy w górach. Była to nasza pierwsza wyprawa w góry, no i nie do końca wiedząc co nas czeka i czy jeszcze tam pojedziemy, borykaliśmy sie z problemem.. a zwłaszcza ja.. jakie wybrać buty ?
Bo przecież jeśli okaże się, że to jednorazowy wyjazd to nie kupię sobie butów za kilka set złotych na jeden raz. . . ale też nie kupię przecież szitu za kilka zł bo miałabym od razu poobcierane nogi a buty rozpadłyby mi się przed pierwszą wyprawą...
a może wcale nie kupować ? tylko przemęczyć się w adidasach?
No ale na szczęście ostatni pomysł, szybko wybiłam sobie z głowy bo w moich jedynych dobrych adidasach czyli fitnesowych nike podeszwa jest bardzo gładka a nie perforowana.

No i tak zerknęłam do sklepów, i same drogie buty lub takie które nadawałyby się potem do chodzenia na co dzień ale nie byłam pewna czy przetrwają i czy dadzą radę... zerknęłam więc na Allegro.. i tam moje oczy ujrzały buty w przystępnej cenie ok 80 zł z wysyłką za nie zapłaciłam, zmierzyłam nogę i stwierdziłam, że kupuję... oczywiście cala masa obaw, czy będą dobre czy nie będą obcierać itd... no ale to się da sprawdzić porządnie tylko podczas chodzenia...

Nie za bardzo znając się na butach trekingowych najpierw trochę poczytałam. Kryteria według których szukałam butów były takie : lekkie, przewiewne, ale też chociaż trochę odporne na deszcz, wysokie i zabudowane, z dość mocno perforowaną podeszwą, no i cena aby była dość przystępna (w razie miałyby to być buty tylko okazyjne) A jak zobaczyłam, że sa w takich kolorach to już całkiem "umarłam" :) już pewnie wiecie, że kocham róż i nawet jak nie chcę to i tak podświadomie wybieram to co różowe, jak stanę obok czegoś w sklepie to najpierw łapię za coś różowego a potem zastanawiam się nad resztą ( oczywiście kupuję i tak biorąc pod uwagę tą resztę)


trochę wyższy zabudowany nosek


 wysoki tył






wnętrze


Więc jak spisały się buty?? Wbrew pozorom, mimo, że są jasne i materiałowe, to nie brudziły się szybko, nie pochłaniały mokrego brudu (wiadomo, ze w takich warunkach tak czy siak się wybrudzą,) ale jestem naprawdę zaskoczona tym jak są odporne na zabrudzenia, a w górach ciągle padało było mokro i dużo błota. Czyszczenie jest bardzo bezproblemowe, zaschnięte błoto wystarczy strzepać, a to co się mocniej wybrudziło, zaprać. W butach było mi dość ciepło, ale również stopy mi się w nich nie pociły. Bardzo dobrze trzymają nogę i jest w nich bardzo stabilna, wysokość chroni kostkę przed kontuzjami. Dzięki perforowanej podeszwie buty się nie ślizgały nawet na bardzo śliskich kamieniach. Są również bardzo wytrzymałe i mimo bardzo dużego eksploatowania, butom nic się nie stało. To, że je kupiłam to była najmądrzejsza decyzja, bo w zwykłych butach nie dałabym rady tyle chodzić i takimi szlakami. Jeden minus jest taki, że nie rozchodziłam ich wcześniej, bo nie miałam kiedy, i przy codziennym użytkowaniu, przez pierwsze dni obtarłam i obcisnęłam sobie małe palce od nóg i tył kostek, tam gdzie buty schodzą delikatnie w dół. Ale pod koniec wycieczki jak już buty rozchodziłam to nie było z tym problemu. Zdecydowanie jestem z nich zadowolona, i były wystarczające, na takie sporadyczne wyprawy oraz użytkowanie na wypady do lasu są idealne, jeśli miałabym kupić droższe buty trekingowe to kupiłabym tej samej firmy ale całkiem nieprzemakalne. takie żeby mieć jeszcze na bardziej mokre użytkowanie :)

Podsumowując, wyprawa w góry - tylko z trekingami
sporadyczne wyprawy - ten model buta jest idealny




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

ślicznie dziękuję za każdy pozostawiony ślad ... :)