Obserwatorzy

czwartek, 27 czerwca 2013

Qurrito rodem z KFC - przepis + wersja Light

Witajcie :)

Od jakiegoś czasu ( od kiedy wycofali qurrito w kfc ) a było to juz dobre kilka lat temu ... przynajmniej ja się z nim w kfc juz tyle czasu nie spotkałam. Poszukiwałam przepisu na to pyszne danie, było to jedno z naszych ulubionych dań w kfc ...

No i kilka dni temu natknęłam się na moim ulubionym kanale kulinarnym na You Tube paei100
właśnie na przepis na qurrito z kfc.

Uwielbiam jego przepisy, nie jeden już sprawdziłam i dania naprawdę przypominają w smaku te którymi sa inspirowane, a robimy je sami, wiemy z czego itd...

Ale wracając do qurrito ... Marcin od dawna tęsknił już do tego dania jeszcze bardziej niz ja... więc postanowiłam zrobić mu niespodziankę :) Kupiłam co trzeba i na kolację zrobiłam qurrito ...
i ku mojemu zdziwieniu wyszło genialne, nie sądziłam, że może wyjść aż tak dobre i aż tak przypominać oryginalne qurrito z kfc. Z pewnością zrobimy jeszcze nie jedno a ja już mam pomysł z podobne danie z krewetkami :) a kurczaka w tej panierce będe robić zdecydowanie częściej i nie tylko do qurrito bo jest genialna !!!

Jeśli pamiętacie qurrito z kfc koniecznie musicie sobie je zrobić sami a jesli nigdy go nie próbowaliście zdecydowanie warto spróbować.

Uwaga ta wersja jest dość ostra :) dla nas była idealna ale dla niektórych może być zbyt ostra
Idealna przekąska na domową  imprezę. 




pierś z kurczaka
Sos BBQ
Ser mozzarella
tortille pszenne 

marynata:

chilli 
czerwona papryka ostra
czerwona papryka słodka
sos tabasko lub oliwa z oliwek
(ilość w zależności od ilości piersi)

Panierka:
ok 100 g mąki
1/3 łyżeczki majeranku
1/3 łyżeczk1 pieprzu
1/3 łyżeczki chilli
1/3 łyżeczki czosnku granulowanego
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
1/3 łyżeczki oregano
1/3 łyżeczki bazylii
1/6 łyżeczki suszonego imbiru
1/4 łyżeczki kminu rzymskiego
1/4 łyżeczki suszonej kolendry ( ja nie miałam kolendry i i tak było pyszne)
1/2 łyżeczki soli 


Piersi kroimy w dość duże kawałki
Marynujemy kurczaka najlepiej przez kilka godzin 
 
 Mieszamy składniki na panierkę, obtaczamy kawałki kurczaka w mące dobrze ją "wgniatając" w piersi, zamaczamy na sekundę w wodzie i ponownie obtaczamy w mące, znów dobrze wgniatając.

 smażymy piersi na głębokim oleju w temperaturze ok 170 stopni aż do zarumienienia
 Robimy sos BBQ, ja nie miałam czasu robić go od podstaw, nie dostałam też w sklepie gotowego i chyba dobrze bo ten był naprawdę smaczny :) i dość ostry. Jeden taki maleńki starczył nam na 4 Qurrito.

 Mieszamy sos
 Na tortilli układamy upieczone piersi, ser mozarella ( może być w wiórkach lub z "wody" pokrojony w plasterki ) i polewamy sosem.

 składamy tortille na pół
 i wkładamy do opiekacza/ grilla, lub na patelnię
 wyciągamy pyszną pachnącą i chrupiącą :) kroimy w trójkąciki ...
 SMACZNEGO !!!

 Wersja Light :

Przygotowujemy tak samo ale piersi nie obtaczamy w mące, przyprawy dodajemy do marynaty ( jeśli mamy mało piersi to w mniejszych ilościach niż do panierki ) 

 Smażymy na suchej patelni ( do marynaty zamiast sosu tabasco używamy oliwy z oliwek)

kładziemy nie wielką ilość sera a zamiast sosu polewamy lekko ketchupem lub innym sosem dietetycznym. 

I SMACZNEGO :) 

Ja się przyznaje, że tak bardzo tęskniłam do qurrito, że mimo diety zjadłam z sosem i serem i w panierce :) było pyszne :) ale w tym tygodniu codziennie chodzę na halę więc małe odstępstwo od diety na pewno mi nie zaszkodzi ;) 
 

wtorek, 25 czerwca 2013

Jak zacząć... jak wytrwać i jak schudnąć... 10 kg

Najpierw przeszło mi przez głowę : "jak osiągnąć swój cel" ale przecież ja go jeszcze nie osiągnęłam ;p jestem gdzieś w połowie drogi :) Dawno nie było wpisu poświęconego tylko diecie i odchudzaniu, a dostaję ostatnio wiele wiadomości z pytaniami, "jak to robisz?" "jakie robisz ćwiczenia?" " co jesz?" itd...

Najważniejsze czyli jak zacząć??

nastawienie:
-Najważniejsze jest chyba nastawienie psychiczne... ja się przyznaje, że nastawiałam się wiele miesięcy. Najgorsze jest chyba : " od jutra się odchudzam" ... i to jest błąd

odpowiedni dzień na początek:
-Wybierzmy dzień w którym np. mamy wolne i możemy poświęcić trochę czasu. I powiedzmy sobie jak tylko wstaniemy : " od dziś zmieniam swoje życie :) "

wiedza:
- Poczytajmy trochę o różnych dietach, nie tylko w poradnikach ale na forach, blogach itd.
ogólnie o odchudzaniu, o ćwiczeniach, kosmetykach i dbaniu o siebie :) bo odchudzanie ma być przyjemnością i ma przynieść pełen efekt więc nie tylko dieta i cwiczenia ale również kosmetyki wspomagające naszą skórę :)i wygląd

mierzenie:
-teraz bardzo ważna część odchudzania, załóżmy sobie notes w którym będziemy notować wszystko dotyczące diety :) a zaczniemy od wymiarów,

 zapiszmy sobie obwód : brzucha (na wysokości pępka, tali ( w najmniejszym miejscu), biustu, bioder, uda ( można obu - ja nie mam takiej potrzeby bo wymiary mam takie same) łydki, i ręki w bicepsie. oraz zważmy się ( najlepiej rano ;) )

i na przyszłosć pamiętajmy aby ważyć się o tej samej porze a jeśli ważymy się rano a jutro wieczorem to zapisujmy, że to waga wieczorna ;p
dodatkowo polecam, zrobienie sobie zdjęć ( nie w celu publikowania ich ) tylko po to żeby mieć potem porównanie , ( wiem z własnego doświadczenia ile mi to dało ) oglądając się codziennie nie widzimy aż taakich zmian ... a robiąc sobie zdjęcie tak ( zdjęcie z boku , drugiego boku, przodem tyłem, można brzucha, ud, twarzy, )- w tych miejscach możemy obserwować zmiany, poprawę kondycji skóry, zmniejszenie się cellulitu itd...

polecam ważenie się i mierzenie raz w tygodniu dokładnie co tydzień, wtedy najlepiej można zaobserwować zmiany bo czasami w ciągu tygodnia, w zależności nawet od pogody zatrzymuje nam się woda itd. i wtedy waga może być inna a wcale nie oznacza tego że nie chudniemy :) ( chociaż przyznaje się bez bicia, że ja robię to dużo częściej ;) ale świadomie, wiedząc że waga na początku skacze i nie panikując kiedy stoi w miejscu )  i tu bardzo ważne :
Na początku odchudzania waga może nam trochę skakać , bo organizm musi się przyzwyczaić do zmian, i pamiętajmy, że wszystko wymaga czasu, nie oczekujmy że w ciągu tygodnia dużo schudniemy i jeszcze utrzymamy i ustabilizujemy wagę ... bo niestety tak to nie działa

Należy od razu nastawić się na dłuższą walkę :)( a jeśli uda się szybciej - należy tylko się cieszyć )

BARDZO WAŻNE !!! kiedy ćwiczymy to nasze ciało "buduje mięśnie" więc waga może stać w miejscu, a nawet wzrosnąć, a my chudniemy, dlatego tak ważne jest żeby się mierzyć

Badania:
Przed podjęciem decyzji jaka dieta, jakie ćwiczenia jakie suplementy itd... należy się przebadać i skonsultować z lekarzem !! Wszystko jest dla ludzi ale nie wszystko dla każdego i wszystko z głową. a chyba nie chcemy sobie zaszkodzić .. prawda?

kiedy już sie pomierzyliśmy, przebadaliśmy i zakładamy, że wszystko jest okej  to musimy ustalić cel:

Cel:

Mamy dwa wyjścia możemy ustalić cel krótko terminowy i długo terminowy  . ja polecam na początek np. okres wyjściowy - miesiąc. a po miesiacu znów sobie zakładamy nowy cel :)
 Nie będę pisać o kg bo każdy z nas ma inne tempo zrzucania i pamiętajmy, że nawet 1 kg w miesiąc to już jest coś bo najpierw musimy ruszyc nasz organizm i zmienić jego tryb życia, a na to czasem potrzeba czasu.

Teraz pora na ustalenie planu :

Suplementy:
 Po pierwsze i najważniejsze, wszystkie uzupełniające to czego nie dostarczamy do organizmu w diecie, wszelkie uzupełnienia witamin i tego czego nam brakuje, ( u mnie najlepiej sprawdzają się musujące pastylki do rozpuszczenia w wodzie i wypicia, lub do połykania)
I jeśli boimy się, że np. nie powstrzymamy się przed słodyczami to polecam zaopatrzenie się w chrom w tabletkach, ograniczy on nasz apetyt między innymi na słodkie.( jeśłi jakiś kiedyś nam sie nie sprawdził to nie rezygnujmy tylko spróbujmy z innym bo w zależności od producenta one też się trochę różnią )
Bardzo dobry w diecie jest również błonnik ( możemy nabyć sypki i dodawać do potraw, lub w tabletkach. ( po błonniku będziemy mieli większe uczucie sytości bo wypełni on nasz żołądek "pęczniejąc w nim " oraz będzie zapobiegał zaparciom, często towarzyszącym na diecie, zwłaszcza jeśli ograniczymy węglowodany.
ocet jabłkowy -polecam w  tabletkach ( o nim więcej innym razem )
herbatki wspomagające odchudzanie, one również są dobre w wspomaganiu oczyszczania naszego organizmu

ze wspomagaczy u mnie najlepiej się sprawdzają pastylki do ssania Błonni Slim , oraz kisielki z tej samej serii ( po tym miałam znacznie mniejszy apetyt) zwykły błonnik w tabletkach, ocet jabłkowy (  mam w płynie ale go nienawidzę) i herbatki odchudzające, oraz witaminy itd. w pastylkach do rozpuszczania.

Dieta :

 Pamiętajmy o zatrzymującej się w organiźmie wodzie, najpierw musimy go oczyścić z toksyn  i zbędnej wody dopiero wtedy robimy sobie dobre podłoże do odchudzania.

Na nasz początek odchudzania zastosujmy kilku dniową dietę "Kop" to znaczy dietę która "drastycznie" da "kopa" organizmowi i pobudzi go do działania. Polecam jakąś dietę oczyszczającą. Lub ( jeśli nie ma przeciwwskazań )
dietę wysokobiałkową np. przez 5 dni ( i niech mi nikt nie piszę, że jeśli nie mamy przeciwwskazań, to 5 dniową dietą sobie zaszkodzimy, bo to nie prawda!! ) nasz organizm szybko zrzuci zbędną wodę i w te kilka dni najszybciej stracimy na wadze ( oczywiście trzymając się zasad) :
należy jeść dużo białka, i ograniczyć węglowodany do minimum, nie należy jeść mało tylko wręcz przeciwnie bo im więcej białka zjemy tym więcej zrzucimy ( na mnie to działa - pamiętajmy  ze organizmy są różne), bardzo ważne żeby pić codziennie bardzo dużo wody ( żeby wypłukiwać białko z nerek) Podczas tych 5 dni nie zalecane są ćwiczenia bo nie będziemy mieć na to energii. Pamiętajmy również o suplementach uzupełniających to czego nie dostarczamy w diecie.

Po tych kilku dniach całkowita zmiana już na długi długi czas

Aby przetrwać dietę !!
Zaplanujmy sobie to co będziemy jeść np. na tydzień , dokładnie każdy dzień , co na śniadanie, 2 śniadanie, obiad, kolację, ewentualnie jakieś przekąski dietetyczne. wypiszmy to dokładnie i przygotujmy wcześniej ewentualne przepisy i listę zakupów tak aby wszystko mieć na tip top:)

(Piszę na swoim przykładzie i o tym jaką ja stosuję dietę )

Czego unikać a co jeść :
-Po pierwsze zamieniamy smażenie na gotowanie ( najlepiej na parze, jak już smażenie to na nie wielkiej ilości oliwy z oliwek)
-Ograniczamy węglowodany - ja ograniczam chleb - jak już mnie najdzie to ciemne pieczywo pełnoziarniste, wafel ryżowy, lub chlebki wasa ( UWAGA !! pamiętajmy że nie należy jeść takiego pieczywa więcej, a często jak coś jest "dietetyczne" pozwalamy sobie zjeść tego więcej, i to jest błąd, musimy zjeść równie małą porcję co nie dietetycznego ) ograniczam również ziemniaki. ( jem np. kotlet z ogórkiem kiszonym bez ziemniaków i bez chleba)
-Napoje zastępujemy wodą ( może byc gazowana) herbatą dietetyczną, ( kawy nie pijam więc się o niej nie wypowiem ) lub ewentualnie sokami ale tymi nie słodzonymi albo jak najmniej ( najlepiej robionymi  w domu :) )
-słodycze i cukier - odstawiamy najlepiej, prawie całkowicie :) mozna to zastąpić owocami, i np. koktajlami mlecznymi z owocami i słodzikiem,od czasu do czasu można zjeść łyżeczkę miodu :)
- przetworzone jedzenie, fast food, unikamy gotowego, przetworzonego jedzenia, staramy się wszystko przygotowywać od podstaw
-przyprawy - ograniczmy sól, a w zamian stosujmy różne inne przyprawy, wskazane też wszystko co ostre


Zapytacie więc co jeść ?? Tak więc,  ja jem:

dużo jajek, dużo mleka, płatki na mleko, dużo ryb, dużo kurczaka, warzywa, owoce, jogurty naturalne i zbożowe, mięso mielone drobiowe (chude i nie obtaczane w bułce i bez tłuszczu), chude białe sery, od czasu do czasu ser zółty, chuda wędlina, wafle ryżowe, chleb wasa, ciemne pieczywo, słodzik zamiast cukru,

z tego wszystkiego można przygotować naprawdę masę różnych dietetycznych potraw :)

 ćwiczenia:

A jak już wiemy co jeść pora zabrać się za aktywność fizyczną :)

Napiszę Wam co ja robię :

regularnie:
ćwiczenia na hali :
step 1h/tydzień
stretching1h/tydzień
zumba 1h/tydzień

ostatnio zaczęłam również kick boxing 2-3 h / tydzień

( ważne jest aby  w tygodniu ćwiczyć minimum 3 dni ( ok 3h/tygodniowo)

poza tym nie regularnie w zależności na co mam ochotę :

-hula hop
-rower
-rolki
-Ewa chodakowska
-Mel-b( ćwiczenia na poszczególne partie ciała)
-zumba w domu
-skakanka
-twister
-6w ( ćwiczenia w początkowych seriach bez trzymania się poszczególnych dni
-squaty ( przysiady z wyzwania)
- spacery

kosmetyki:

Warto zaopatrzyć się w peeling do mycia ciała i do twarzy. O jakiś balsam nawilżający, może też być wspomagający ujędrnianie, warte uwagi są balsamy ujędrniające i zmniejszające cellulit. JA bardzo polecam domowy body wrapping :) 

Mam nadzieję, że niczego nie pominęłam, tak właśnie mniej - więcej wygląda moje odchudzanie od 06.03.2013 roku :)

a do dziś moje "efekty" są takie:

waga ok -10 kg

brzuch: -18cm
biodra: -8cm
talia: -19cm
biust: -11cm
ręka: -5cm
łydka: -3cm
udo: -7cm

do tego dużo lepsza kondycja skóry, zmniejszenie cellulitu, i poprawa jędrności skóry



Co jeszcze jest ważne... :)
Nie przejmujmy się dniami słabości, każdy je miewa i nie odchudzajmy się za wszelką cenę , jeśli bardzo mamy na coś ochotę to to zjedzmy tylko postarajmy się mniej, albo odbić to sobie potem np. dietą oczyszczającą :) Nie dajmy się zwariować :)
Pamiętajmy również, że żadne głodówki nie są dobre bo tylko spowolnią nam metabolizm i dorobimy się efektu jojo 



NA WSZYSTKO POTRZEBA CZASU I SAMOZAPARCIA :) 

a to moja fotorelacja z odchudzania :

 przed i po ok 2 miesiącach

 a trakcie odchudzania( na samym początku) i obecnie
poprzedni wpis 8 kg - http://misjawagawdol.blogspot.com/2013/05/moje-efekty-czyli-jak-schudam-8-kg-i.html

Wszystko o Cellulicie ... czyli jak z nim walczyć!!



Witajcie, dziś w ramach realizacji Rozdawajkowego zadania J
Chciałabym Opisać Wam problem cellulitu i podsunąć metody walki z nim :)

Na początek zacznijmy od tego czym w ogóle jest cellulit :

Cellulit:
Inaczej zwany „skórka pomarańczowa” a profesjonalna nazwa to Lipodystrofia, najprościej mówiąc Cellulit to niewłaściwe rozmieszczenie tkanki tłuszczowej.
Cellulit pojawia się u Kobiet i zaczyna się on pojawiać najwcześniej po okresie dojrzewania. Dotyczy on bardzo wielu kobiet – jedne mają mniej widoczny inne bardziej widoczny, lub lepiej go maskują ;).
Statystycznie 80 % Kobiet po 25 roku życia ma cellulit
 Skórka pomarańczowa najczęściej powstaje na udach i pośladkach ale również na brzuchu, ramionach czy kolanach.
Cellulit dotyka nawet szczupłe Kobiety
Cellulit przyjmuje kształt bruzd, zgrubień, nierówności, a w „gorszych” fazach nawet dużych dołków – wgłębień w skórze. A te zmiany tkanki podskórnej mają charakter obrzękowo-włóknisty.
Cellulit jest to choroba która atakuje z roku na rok coraz młodsze Kobiety. A czasami Cellulitowi towarzyszy również ból.
 Niestety słabo znana jest etiologia cellulitu. Podejrzewany jest nadmiar estrogenów – który miałby być głównym powodem powstawania skórki pomarańczowej jednak nie zostało to do tej pory potwierdzone. I można odnieść wrażenie, że cellulit to choroba która nasiliła się w XX i XXI wieku więc estrogen nie miał by z tym nic wspólnego o ile na „nasilenie” się w tym czasie cellulitu nie miało wpływu nagłośnienie tego problemu w mediach, a dawniej po prostu się o nim tyle nie mówiło. Cellulit niewątpliwie jest wywoływany podczas nadmiernego tycia i nadwagi ale również zależy od : hormonów, krążenia krwi, działania układu limfatycznego, trybu życia oraz od informacji zapisanych w naszych genach.  Jak widzicie ciężko więc jednoznacznie określić „przeszłość” i powstawanie cellulitu.

Ciekawostka:  nie można mylić Cellulitu z Cellulitisem gdyż to nie to samo. Cellulitis to stan zapalny, infekcja bakteryjna, która pojawia się gdy część ciała zostanie zraniona lub poparzona.


Nie można też pominąć, że są różne rodzaje cellulitu m.in.:

Cellulit Tłuszczowy ( i to głównie na nim się dzisiaj skupiamy)
Cellulit wodny – dotyka on przeważnie kobiet szczupłych, pojawia się  z powodu  złego krążenia limfy i krwi w tkance łącznej. Aby zwalczyć ten rodzaj cellulitu należy jeść produkty które mają dużą zawartość antyutleniaczy i witamin, głównie witaminy P.
Warto jeść:
jagody, czarną porzeczkę, pomarańcze, grejpfruty, cytryny i dla poprawy krążenia- świeży : czosnek, cebulę
najlepsze spoty :
pływanie, aquabike, gimnastyka wodna.
Należy unikać sportów które obciążają układ krążenia np. :
tenisa, aerobiku, biegania, jazdy konnej
Cellulit cyrkulacyjny – Jest on bardzo bolesny i tworzą go twarde grudki. Powstaje on z zesztywniałych włókien kolagenowych i jest bardzo trudno się go pozbyć.
Ale wracając do naszego Cellulitu…
Walka z Cellulitem :
Bardzo ciężko jest się pozbyć Cellulitu a już pozbyć się go całkiem to już prawie nie możliwe, ale możemy bardzo mocno zmniejszyć jego widoczność, a najlepiej dbać o to aby wcale nie powstał
Najważniejsze jest działać od wszystkich możliwych stron a nie tylko jednym sposobem.
Od czego więc zacząć?
Dieta !!
Należy unikać produktów takich jak :
 Słodycze ( węglowodany jakie się w nich znajdują, bez problemu są magazynowane w organizmie w postaci komórek tłuszczowych)
Sól ( zatrzymuje ona wodę w organizmie, przez co ogranicza działanie układu krwionośnego )
Kawa (kofeina z kawy którą pijemy wzmaga nasz apetyt i zjadamy więcej niż potrzebujemy, poza tym dostarcza toksyczne substancje i powoduje wzrost poziomu kortyzolu )
Wino ( częste picie wina w dużych ilościach zwiększa poziom estrogenu który podejrzewany jest o powodowanie cellulitu)
Smażonego oraz masła
Fast foody
A należy skupić się na produktach takich jak :
Świeże warzywa
Woda mineralna niegazowana
Orzechy, pestki słonecznika i dyni, migdały, pełne ziarna zbóż
Owoce morza i ryby
Zielona herbata

Peelingi – Zdecydowanie polecany jest domowy peeling kawowy, ale również wszelkie kosmetyczne peelingi zwłaszcza dedykowane do walki z cellulitem, polecane są
peelingi kwasami owocowymi lub peeling na miodzie.



Masaże- regularne masowanie skóry za pomocą szorstkich gąbek, szczotek  z wypustkami , masażerów elektrycznych lub innych przyrządów znacznie pomaga w rozbiciu tkanki tłuszczowej i pozbywaniu się cellulitu, również masaż próżniowy i bańką chińską bardzo dobrze się spisuje a także masaż kostkami lodu

Kremy – zapobiegające i ułatwiające pozbywanie się cellulitu, skład na który należy zwrócić uwagę to : kofeina, arnika, morszczyn, fosfatydylocholina, cynamon

Body wrapping- zbieg pozwalający skutecznie i dość szybko pozbyć się cellulitu w znacznym stopniu i jest możliwy do wykonania w zaciszu domowym.

Ruch- ćwiczeniaBardzo ważny element w walce z cellulitem. Warto wybrać sporty wymagające długotrwałego wysiłku, takie jak rower, pływanie, skakanka. Dlatego, że tłuszcz zaczyna być spalany dopiero po ok 20-30 minutach wysiłku fizycznego.

 Tabletki – są również preparaty do nabycia w aptece które wspomagają naszą walkę z cellulitem , warto porozmawiać o tym z lekarzem lub farmaceutą i wspomóc swoją walkę :)

Witaminy - o jakie należy zadbać w walce z cellulitem to : A, C, E, β-karoten, polifenole, selen ( można je dostarczać również zdrową dietą, nie tylko w suplementach.

Walka z cellulitem nie jest łatwa ale jest do wygrania !!:) więc warto zabrać się za nią ze wszystkich sił i zadbać o każdy aspekt walki nie tylko o jeden.

A na zachętę moja prywatna walka z cellulitem ( trwająca ok 2 miesiące) od tamtego czasu nie poddaje się i nadal walczę, minęło już trochę czasu a efekty są jeszcze lepsze :) juz niebawem się z Wami nimi podzielę :) a teraz efekty które mogliście już zobaczyć podczas testowania przeze-mnie produktów do body wrappingu z naturica.pl

 przed:
po:

Ja zmobilizowałam się jeszcze bardziej i od tamtej pory zadziałałam wszystkimi możliwymi sposobami :) efekty już niebawem... 
a Was zachęcam do podjęcia walki z cellulitem ...

niedziela, 23 czerwca 2013

Truskawkowo ...

Zapach truskawek jest wyczuwalny  ostatnio chyba wszędzie ;) ... ja mam to szczęście, że mamy swoje truskawki i to dośc sporo....
u nas wszystko kręci się ostatnio w koło truskawek;) zwłaszcza blender ;) , ja miksuje i nie miksuje i pije i mrożę, moja mama porobiła kompoty i dżemy ... zapas jest już spory ... a truskawki w tym roku jakoś wyjątkowo uwielbiam:)

a w takie upały koktajle truskawkowe zastępują mi nawet posiłki

a jak je robię??...

truskawki świeże lub mrożone, trochę mleka 0,5 % ( w zależności od upodobań więcej lub mniej ) i ja lubię też kwaśny smak więc nie zawsze słodzę a jak już słodzę to słodzik ( rozkruszam na łyżeczce i wsypuje ) wszystko razem miksuje do uzyskania odpowiedniej dla siebie konsystencji i smacznego :)


słyszałam też o połączeniu truskawek z pomarańczą... koniecznie muszę spróbować :) a może wy już próbowaliście ...???







 wersja truskawkowa i bardziej mleczna:)


 no to smacznego !!!:)


a co u mnie ??... ciągle sesja, dom, problemy itd... ale za to zjechałam po kilka cm :) ćwiczę kick boxing :) strasznie się cieszę, że w końcu się zdecydowałam wrócić do sztuk walki :)

no i staramy się kilka razy w tygodniu jeździć na rolkach a kuba na wrotkach :) juz mu coraz lepiej idzie :) a to zdjecie  sprzed kilku miesięcy jak jeszcze było dość chłodno ... w rolkach mojej siostry ale jednak i tak wolę swoje ,... ciasne ale własne ;) zapinam je ostatnio bardzo luźno i jest trochę lepiej chociaż mniej stabilnie ... w niedzielę wybieram się z tata na giełdę do pruszcza więc może wypatrzę jakiś rower a jeśli nie to już ostatecznie zamawiam mój wymarzony z allegro :) jupi ...


wtorek, 18 czerwca 2013

Piękna pupa z Eveline :) SLIM EXTREME 3D SUPERSKONCENTROWANE SERUM MODELUJĄCE POŚLADKI

Dzisiaj długo wyczekiwana recenzja :) ale opakowanie Eveline Slim extreme 3D było naprawdę wydajne i starczyło mi aż do teraz.

Krem mogłam testować dzięki uprzejmości :
tu również możecie zakupić Krem Eveline Slim extreme 3D który ma za zadanie wymodelować i pozytywnie wpłynąć na wasze pośladki:)


Pośladki i kształt pupy to jedna z niewielu rzeczy które w sobie lubię :) chociaż oczywiście chciałabym żeby była szczupła a nie taka jak teraz... no ale chyba jestem na dobrej drodze :) bo moja waga znów ruszyła w dół ...

No ale nie przedłużając:

SLIM EXTREME 3D SUPERSKONCENTROWANE SERUM MODELUJĄCE POŚLADKI


Jak widać intensywnie używałam opakowania :) I jestem super zachwycona tym serum ale o tym za chwilę a na początek :


Od Producenta:

INTENSYWNIE MODELUJĄCA KURACJA WYDOBYWAJĄCA PIĘKNO KOBIECYCH KSZTAŁTÓW!
Pośladki odzyskują krągły i ponętny kształt.



Rewolucyjna formuła oparta na unikatowym kompleksie Full-shape™ i Volufiline™, sprawia, że serum błyskawicznie wypełnia, rzeźbi i unosi pośladki. Już po pierwszym zastosowaniu tworzy mikrosiateczkę liftingującą, zapewniając szybki efekt krągłych i jędrnych pośladków. Serum sprawia, że pośladki stają się pełne, perfekcyjnie wymodelowane i maksymalnie uniesione. Zapobiega wiotczeniu skóry oraz chroni przed powstawaniem rozstępów.


Wyselekcjonowane składniki:

  • Volufiline™naturalny ekstrakt z azjatyckiej rośliny Gardenia asiatica, stosowanej od wieków w medycynie naturalnej. Stymuluje rozwój lipidów w komórkach tłuszczowych (adipocytach), reguluje proces ich magazynowania. Sprawia, że pośladki stają się pełniejsze i bardziej krągłe.
  • Full-shape™kompleks na bazie Kigelia africana zwiększający elastyczność włókien tkanki łącznej. Modeluje linię pośladków i daje natychmiastowy efekt push-up.
  • Kwas hialuronowy – działa jak „molekularna gąbka”, maksymalnie nawilżając skórę. Jego łańcuchowa struktura, przeplatając przestrzenie między włóknami kolagenu, wzmacnia i nadaje pośladkom młodzieńczą sprężystość.
  • Kofeina – pobudza mikrokrążenie, przyspiesza metabolizm komórkowy w skórze, jednocześnie zwiększając jej jędrność i elastyczność.
  • Algi laminaria – zawierają liczne witaminy, sole mineralne, antyoksydanty i aminokwasy, wzmacniają strukturę szkieletu skóry, poprawiają przemianę materii w skórze, detoksykują i oczyszczają.


Potwierdzona skuteczność (badania in vivo przeprowadzone na docelowej grupie kobiet pod kontrolą lekarza dermatologa):
  • Maksymalnie uniesione pośladki – 70%
  • Poprawa jędrności i elastyczności – 100%
  • Perfekcyjnie wymodelowany kształt – 70%

Ode mnie :


To czego ja oczekiwałam od serum możecie przeczytać tu :

No i serum zdecydowanie spełniło moje oczekiwania :) myślę że kształt też jakiś tam nadało a zdecydowanie moje pośladki się zmniejszyły bo non stop się mierzę :)
Ale zacznę może od opakowania, świetne poręczne a kiedy już serum nam sie kończy to bez problemu można rozciąć i wyciągnąć wszystko do ostatniej kropelki :). Śliczny kolor i opakowanie to również wielki plus, a do tego cudowny i delikatny zapach. Konsystencja mimo że dość tłusta i gęsta co jest plusem bo kremy/serum tego typu jesli są dobre to mają właśnie takie właściwości, bardzo miło i dobrze się rozsmarowywało. Wchłania się średnio długo ale pozostawia skórę bardzo delikatną i miękką oraz bardzo nawilżoną :) Zdecydowanie ujędrnia i nadaje elastyczność i to bardzo widocznie zarówno jak się przyglądam w lustrze a zwłaszcza w dotyku, ja jestem zachwycona i zdecydowanie zakupię kolejne opakowanie.

Plusy:
- Ładne i praktyczne opakowanie
- miła i delikatna konsystencja 
- zapach
- cena
- ujędrnianie 
-wygładzanie i nawilżanie
- nadaje kształt 
-łatwe rozsmarowywanie

Minusy:
 -dość długie wchłanianie ( chociaż nie do końca to minus bo dobre kremy/ sera tego typu własnie tak się wchłaniają )

a tak wyglądały moje pośladki przed i po :



jak widać zmniejszyły się dość widocznie można to zobaczyć zwłaszcza na cieniu ;p

Zdecydowanie jest to kosmetyk godny polecenia, i warto nim się smarować codziennie i najlepiej 2 razy dziennie a jest to tak miłe i szybkie, że ja chyba nie stosowałam nigdy aż tak regularnie żadnego kosmetyku jak tego Serum :) Jestem nim super zachwycona :)

Pyszna Pizza ...

Witajcie.
Dziś zdecydowanie nie dietetycznie więc kto ma słabą wolę a jest na diecie ten wychodzi ;) hihi

Dziś przygotowałam pizzę - miałam praktycznie wszystkie składniki a przypomniałam sobie o konkursie w Dusiowej Kuchni
w którym do wygrania są przyrządy kuchenne ufundowane przez znaną już Nam firmę Emako.pl która oferuje designerskie i praktyczne przyrządy do kuchni.

Tak więc nie mając nic do stracenia :) upiekła się pyszna pizza w której przygotowaniu towarzyszyła mi urocza panienka :) ( niestety mój najwspanialszy pomocnik jest jeszcze w przedszkolu)

Przepis na ciasto do pizzy i inspirację, znajdziecie tu : http://www.dusiowakuchnia.pl/search/label/pizza

Zapraszamy na pyszną pizzę:

 Składniki na górę czyli jak kto lubi :) ( u nas: mozarella, ementaler, gouda, ser feta, papryka,pomidor, pieczarki, kiełbasa, chuda polędwiczka, i tuńczyk)


 I moja mała pomocnica :)
 Pizzę jak już robiłam to zrobiłam i dla  moich rodziców, I tu po raz kolejny świetnie spisała się taca z przykrywką z Emako.pl mogę spokojnie przetransportować gotową pizzę do moich rodziców , którą wystarczy tylko wstawić do piekarnika i zjeść ;) Kiedy nie miałam tej tacy przeważnie musiałam dzielić ja na dwie części i tak ją transportować .

czwartek, 13 czerwca 2013

Tea Time....

Witajcie :) dzisiaj mam dla Was bardzo przyjemną recenzję :)
Więc jeśli jeszcze nie siedzicie z herbatką w ręku to koniecznie szybko ją sobie zróbcie i siadajcie do czytania ;)

Jakiś czas temu jak robiłam zakupy na Emako.pl kupiłam też zaparzarkę do herbaty na prezent dla mojej Mamy :) jest ona wielką wielbicielką herbat :) na święta dostała ode mnie liściastą herbatkę więc teraz ma ją w czym zaparzać :)


Do zakupu poza praktycznością skłonił mnie również świetny design :) zaparzarka super się prezentuje i jest śliczną ozdobą kuchni :)


Od producenta:

Opis produktu
Celebruj proces przygotowywania herbaty!
Dzięki kolorowym zaparzaczom przygotowywanie herbaty dostarczy wszystkim domownikom i gościom wiele radości i zabawy.
Zaparzacze składają się z trzech elementów: silikonowej zatyczki - listka, sitka wykonanego ze stali nierdzewnej, oraz silikonowej podstawki. Wystarczy wsypać swoją ulubioną liściastą herbatę do stalowego pojemniczka i zanurzyć ją w gorącej wodzie, aby uzyskać pyszną herbatę o wspaniałym aromacie. Już więcej nie musisz wykładać dodatkowego talerzyka na ociekające fusy z herbaty, wystarczy że użyjesz podstawki z zestawu.
Po zanurzeniu zaparzacza w naczyniu wystawać będzie kolorowy listek - ozdoba twojego kubka.

Najważniejsze cechy produktu:
  • elementy wykonane zostały ze stali nierdzewnej oraz silikonu,
  • zaparzacz jest bardzo praktyczny w użytkowaniu,
  • nie zmienia smaku, aromatu zaparzanej herbaty,
  • ozdabia każdy kubek/szklankę.



  Moja opinia :
Zacznę właśnie od wyglądu, śliczny kolor pasujący do nowoczesnych kuchni ale nie tylko, wykonana jest z silikonu bardzo miękka i poręczna,
do tego super podstawka dzięki czemu nic nam nie kapie i się nie brudzi. bradzo łatwa w myciu i czyszczeniu,
super prosta w obsłudze ... otwieramy, wsypujemy ziarka/ liście i gotowe, możemy delektować się herbatką bez fusów.
Co jest bardzo ważne to nie zmienia smaku herbat. Jest też malutka i można ją spokojnie schować bo nie zajmuje wiele miejsca, a jeśli mamy miejsce w kuchni będzie jej piękną ozdobą

plusy:
-praktyczna
-wygląd
-kolor
-wykonanie
-podstawka
-lekkość
-wielkość
-cena
-nie zmienia smaku herbaty

minusy:
-brak
( chociaż metalowa część mogłaby trochę ciaśniej trzymać się silikonowej części- ale to nieznacznie)



 Zapraszam Was teraz na herbatkę :) ( w szklance żeby było lepiej widać )







 
A tak pozostając jeszcze w klimacie herbaty kilka zdjęć jakie zrobiłam wcześniej :) jako taka mała inspiracja herbaciana :) i dopełnienie tej "degustacji" herbacianej





Zapraszam Was na stronę Emako.pl gdzie z tego co widziałam jest akurat promocja na te zaparzacze :)